Wirtualna AkademiaWirtualna Akademia
  • START
  • OFERTA
    • E-BOOK ZOSTAŃ WIRTUALNĄ ASYSTENTKĄ
    • E-BOOK ZBUDUJ STRATEGIĘ SWOJEGO BIZNESU JAKO WA
    • E-BOOK ZOSTAŃ ZDALNĄ MANAGERKĄ
    • NAGRANIE WARSZTATÓW ZOSTAŃ WIRTUALNĄ ASYSTENTKĄ
    • NAGRANIE WARSZTATÓW ZBUDUJ STRATEGIĘ BIZNESU JAKO WA
    • NAGRANIE WARSZTATÓW ZOSTAŃ ZDALNĄ MANAGERKĄ
    • MINI-KURS ZOSTAŃ WIRTUALNĄ ASYSTENTKĄ
    • WIRTUALNA AKADEMIA
    • KONSULTACJE INDYWIDUALNE
    • PROGRAM MENTORINGOWY
  • SKLEP
  • BLOG
  • PODCAST
  • DARMOWE
  • KONTAKT
  • PANEL KURSANTKI
  • info@wirtualnaakademia.pl
7 maja 2022 przez Wirtualna Akademia

Marketing w branży wirtualnej asysty

Marketing w branży wirtualnej asysty
7 maja 2022 przez Wirtualna Akademia
Listen to „005 Marketing w branży wirtualnej asysty” on Spreaker.

To tak tylko króciutko na wstęp naprawdę, czym jest marketing internetowy?

Są tak naprawdę różne rodzaje marketingu, ale my jako wirtualne asystentki skupiamy się głównie na marketingu internetowym, bo on jest nam potrzebny zarówno do reklamowania samych siebie, nas w naszej branży, jak i usług, które udzielamy naszym klientom, bo oni skupiają się głównie w internecie. Większośc tych naszych usług działa na zasadzie online i często na zasadzie działań marketingowych online. Głównym jego celem jest zwiększenie widoczności firmy w internecie. Działania koncentrują się na budowaniu oraz utrwalaniu relacji marka-odbiorca. Też myślę, że to jest logiczne i jest to więź w której rola potencjalnego klienta jest znacznie większa w porównaniu z klasycznym marketingiem. Czyli chodzi o to, że mamy ten kontakt, tę relację z naszymi odbiorcami. Przykładowo może być ten lajw dzisiaj, bo wyobraźcie sobie robić klasyczny marketing, no to jak? Jak ze sobą pogadać, komentarze sobie powymieniać? W takim tradycyjnym marketingu no nie byłoby to możliwe. Tutaj klient przestaje być tym biernym odbiorcą. Możemy się ze sobą kontaktować bezpośrednio i można prowadzić dialog z marką i odpowiadać na konkretne działania marketingowe.

Sposoby na marketing marketingowy, to jest na przykład pozycjonowanie strony internetowej, reklamy w Google, Facebooku, na Linkedinie, na Youtubie itd. Kampanie mailingowe, czyli newslettery, content marketing, czyli ten marketing treści – wszystkie nasze treści, które zamieszczamy, szczególnie na mediach społecznościowych. Marketing wirusowy, czyli jakieś RTM, czyli robisz jakiś post, grafikę, cokolwiek i to się niesie po prostu po całych internetach, jak na przykład ostatnio memy.

Remarketing, czyli powracanie do klienta ponownie, jak on już miał ten pierwszy kontakt, to te kolejne kontakty z klientem. Wideomarketing, no to właśnie Youtube, tworzenie filmików, InstaStories, Facebook Stories, Lajwów, webinarów itd. Social media marketing, to te wszystkie działania związane z działaniem w mediach społecznościowych, przeróżnych, wszelakich, łącznie też z TikTokiem, który się ostatnio staje mega popularny. Influencer marketing – my możemy do tego podejść, że my robimy jakiś wpływ na coś w naszej branży bądź na klienta, ale można to stosować też również w inny sposób, czyli np. współpraca z influencerami, którzy gdzieś tam nas też promują.

Ważne jest, żeby marketing internetowy prowadzić wielopłaszczyznowo. Czyli, nie że jestem tylko w jednym miejscu i koniec, dziękuję, do widzenia, ja tu jestem i wystarczy, tylko staramy się w miarę możliwości naszych wszędzie. I nie chodzi mi o to, że musimy teraz naparzać codziennie postami na Fb, na Ig, na Linkedinie, ale warto sprawdzić każde z tych mediów. Pozakładać konta, pododawać, sprawdzić, czy tam są moi klienci, czy tam warto robić komunikację. Ważne jest to, żeby zwrócić uwagę, że marketing to jeszcze nie sprzedaż. Bo można promować swoje produkty, usługi itd, ale marketing polega też na tym, żeby edukować swojego klienta, żeby dawać mu wartość, żeby dawać mu wartościowe treści, żeby mieć ten kontakt z nim, ileś tam różnych kontaktów. Bo teraz, żeby ktoś nas zauważył, zaufał, polubił i kupił, no to, to są całe te lejki marketingowe, które trzeba zrobić ileś tam punktów, styków, które należy zrobić, aby w ogóle zapaść w pamięć naszego klienta. Podobno teraz to jest trudniejsze niż kiedyś, ale do zrobienia i w ten sposób należy właśnie to realizować.

Marketing kojarzy się z działaniem mającym na celu sprzedaż, ale jego rola jest znacznie szersza, czyli o tym już wspominałam, że obejmuje także tę komunikację, znajomość rynku, analizę prowadzonych działań, przygotowanie i realizowanie konkretnych strategii. I tutaj słowo klucz to strategia. Czy strategia zarówno marki naszej firmy, zarówno komunikacji naszej marki w internecie i poza nim jest bardzo, bardzo istotna. Bo bez strategii ciężko nam będzie w ogóle cokolwiek robić. Fajnie, systematycznie i konkretnie prowadząc do konkretnego rezultatu, bo naszym rezultatem jest sprzedać nasz produkt czy usługę. Ale do tego właśnie musimy przemyśleć to, jak tego naszego klienta fajnie poprowadzić, strategicznie, właśnie od pozycji ” nie wiem kim Ty jesteś, co ty ode mnie chcesz” do pozycji „o rany, ja chcę z Tobą współpracować, musimy razem coś zrobić”. Także taka ścieżka musi się zadziać, a ona bez strategii, konkretnej strategii się nie zadzieje. Ograniczenie się wyłącznie do sprzedaży nie przyniesie długofalowych efektów. To jest raczej oczywiste. No i musi być ta właśnie przemyślana, skuteczna strategia i różnorodne techniki i narzędzia wprowadzone, żeby to wszystko działało i się spinało.

Od czego zależy skuteczność działań marketingowych? Czyli wracamy do pojęcia strategia. Opracowana, konkretna, fajna strategia, narzędzia, których używamy do komunikacji z naszym potencjalnym klientem, różnego rodzaju kreacje, jak te grafiki, jak te teksty, jak to wszystko będzie wyglądało, żeby zachęcało, żeby było inne, takie nasze. I oczywiście, żeby działało w samo sedno, potrzeby naszego klienta.

Dopasowanie do grupy docelowej. Czyli tu rozmawiałyśmy na poprzednich naszych lajwach o grupie docelowej, kliencie itd. Ten research, te dowiedzenie się kim jest nasz klient, to taka podstawa podstaw, aby móc to wszystko kontynuować i robić ten marketing. No i wybór kanału budującego relację z klientami, to wam mówiłam, sprawdzić, wejść tu, tam, siam, pokomunikować zobaczyć skąd przychodzą do Ciebie faktycznie klienci. U jednych to będzie Linkedin, u drugich to będzie Facebook, u trzecich to będzie TikTok, także warto sprawdzić, gdzie ten nasz klient przebywa w wolnym czasie, co ogląda, gdzie zagląda, na jakie media.

Warto zwrócić uwagę też na takie aspekty, jak: zasięgi, reakcje, długość oddziaływania, jakość mediów, sposób odbioru prowadzonej akcji, czyli warto po prostu sobie mierzyć rezultaty tego, co robimy, czyli na Fb mamy różnego rodzaju statystyki, możemy sobie sprawdzić, ile osób oglądało film, jak długo, ile osób zareagowało na reklamę, ile osób czytało posta, udostępniło itp. Warto to sobie mierzyć. Na newsletterze też wszystko można sobie mierzyć, ile osób otworzyło, ile kliknęło, ile się wypisało, ile przeszło dalej itd.

Teraz będziemy się konkretnie odnosić do branży wirtualnych asystentek.

1. Najważniejsze ustalić, do kogo kierujesz swój komunikat i co nim chciałabyś uzyskać. To jest taka podstawa, o tym właśnie dziewczyny mówiłyśmy na poprzednich lajwach, kto nie oglądał, kto nie słuchał, to można sobie wejść na Grupie w zakładkę media i tam wyskoczą Wam wszystkie filmy i sobie je przetrawić, pooglądać w wolnej chwili, bo tak naprawdę, ja to wszystko robię tak, żeby to wszystko miało ze sobą spójną całość. Jakbym teraz wyskoczyła, jako pierwsze wideo z tym marketingiem, to tak dla połowy osób by to było takie trochę ” no dobra, ale od czego zacząć, bo tu marketing, marketing, tu reklamowanie się, wyskakiwanie z lodówki, hello, ale ja nawet nie wiem od czego zacząć”. Więc dlatego idziemy kroczek po kroczku.

2. Dowiedz się gdzie są Twoi potencjalni klienci i skąd do Ciebie przychodzą lub będą przychodzić. I To było wideo w tym temacie myślę, że ono Wam fajnie rozwiało wątpliwości i określiło ten temat, jak w ogóle badać skąd Ci klienci przybywają, jak ich w ogóle zdobywać.

3. Poznaj ich problemy, bolączki, pokaż jakie masz dla nich rozwiązania. Kolejna rzecz, czyli poznajemy naszego klienta, dowiadujemy się. Możemy to zrobić ankietą, pytając już jakiegoś klienta, którego już macie. Zadawajcie po prostu pytania, nawet na grupach i się dowiedzieć. Myślę, że ankiety to są takie najważniejsze rzeczy, które można wykonać, żeby jak najwięcej się dowiedzieć o tym, jakie są potrzeby naszego klienta.

4. Pokaż swój profesjonalizm oraz swoje podejście do klienta i biznesu. Jak sobie wszystko na początku fajnie poukładamy, douczymy, naprawdę wiemy, co robimy, a nie że sobie tam działamy po omacku, uda się albo nie uda, tylko jesteśmy przeszkolone, gotowe, mamy wszystko to wprowadzone, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pokazać, jakie jesteśmy turbo profesjonalne i jak fajnie ogarniamy tych naszych klientów, czy potencjalnych klientów.

Przygotuj sobie procedury związane z pozyskaniem klienta i jego onboarding, i tym jak będziesz się komunikować. Procedury pozyskiwania klientów były na ostatnim wideo. Onboarding chyba 2 wideo wcześniej. I o tym, jak się będziecie komunikować też będzie przy tym onboardingu dodane.

Miej materiał na start dla klienta oraz przygotowany szablon oferty, który będziesz modyfikować. To jest takie fajne zagranie, może nie tyle marketingowe, co PRowe, że to fajnie wygląda, że ” o kurcze, masz tu wszystko ładnie przygotowane”. O ofertach też było oczywiście wideo. Też można sobie zajrzeć. I te materiały na start są takie powitalne, np. maile, wideo, wytłumaczenie, co jak, gdzie, jak będziemy działać itd.

Postaraj się o ułatwienie klientowi kontaktu z Tobą, np. poprzez stronę internetową, masz podpięty formularz zapisu na bezpłatne spotkanie, na które przy okazji wysyłaj maila z potwierdzeniem, a jak by jeszcze ustawiało spotkanie na Zoom, to by było idealnie. Chodzi o to, że ja mam tak to zrobione. żeby na naszej stronie był turbo łatwy dostęp do nas, czyli, że jest widoczny u góry nasz mail, że jak ktoś wejdzie w kontakt, to tam od razu ma formularz, a przy okazji ma jeszcze przycisk, że może sobie umówić konsultację i samo mu się wszystko zapisuje i jest po kilku kliknięciach, nasz kalendarz itd. I to jest mega fajne, może znowu tak PR-owo, ale tak naprawdę, to jest postrzeganie nas, naszej firmy przez klienta, więc to też można podciągnąć pod marketing, dlatego chciałam o tym wspomnieć.

Stwórz strategię treści na Twoje media społecznościowe, stronę i bloga. Kiedy i jak często będziesz publikować, jakie to będą treści, jaki one będą miały cel, czyli, to co Wam wcześniej mówiłam już dzisiaj, że musimy zrobić sobie strategię komunikacji i ustalić miejsca, w jakich będziemy się komunikować, co to będą za treści, jak one będą wyglądać, bo też fajnie by było mieć identyfikację wizualną naszej marki, żeby od razu było widać, że ta grafika należy do tej i do tej osoby i styl pisania też jest w miarę spójny ze sobą. jeżeli ktoś np. pisze tak wesoło, energicznie, dużo emotek i to jest Twój styl, także pisz w swoim stylu, bo te takie małe elemenciki wpływają na to, że działają na naszą rozpoznawalność. Że jak komuś się pokaże nasz post, gdziekolwiek by on nie był, na jakim medium by on nie był, to widać, po prostu że to jest posta od nas, bo jest konkretna kolorystyka, konkretne fonty, zdjęcia Ciebie, to już w ogóle turbo super itd.

Bądź aktywna, udzielaj się, pomagaj. Pokazuj się od najlepszej strony jako WA. Czyli chodzi o to, żeby udzielać się na różnych grupach na Facebooku. To niekoniecznie jest tak, że na wszystkich grupach musi być „hej, ja jestem wirtualną asystentką, mam taką, a taką ofertę, robię to i to…”. Nie, chodzi o to, że np. ktoś ma jakiś problem, a Ty mu dajesz rozwiązanie. po prostu za darmo dzielisz się swoją wiedzą, bo dzięki temu inni wiedzą, że „o, laska się zna, to może do niej zagadam, może mi w tym pomoże”. Może ta osoba, która pyta, to może sobie ona sama poradzi, jak jej podpowiesz, ale każda kolejna osoba, która to czyta, stwierdzi” „hmm np fajna porada, widać, że się zna, ale ja tu totalnie wordpress – nie moja bajka, wolę to oddać” i zagada. Ja miałam już kilku klientów z takiego właśnie powodu, że ktoś pytał, a ja pomagałam i zupełnie, totalnie inna osoba, która nawet tam nie komentowała się do mnie odzywała, bo widziała moją odpowiedź w poście. Warto pomagać, warto się udzielać, bo to do nas wraca.

Zbieraj opinie od swoich klientów i chwal się nimi, gdzie tylko się da. Dziewczyny, chwalmy się swoimi osiągnięciami. Tym, jakie jesteśmy super, tym w czym pomogłyśmy naszemu klientowi, że on miał jakiś problem, który fajnie rozwiązałyśmy, albo tym jaką fajną stronę zrobiłyśmy, jakie media mu prowadzimy, jakie teksty mu piszemy. Niech też Ci klienci coś powiedzą o pracy z Tobą. Dadzą np. opinie, ja preferuje, żeby klienci pisali opinię np. na Fanpejdżu na Facebooku, ale mogą to też być opinie w Googlu, albo mogą to być opinie na Linkedinie, albo po prostu drogą mailową, że masz tylko tę treść i możesz udostępnić w formie np. grafiki, czy to na Instagramie, czy na facebooku, czy gdziekolwiek. Też można z tego korzystać, ale warto. Turbo super by było, gdyby to były rekomendacje wideo, ale mało który przedsiębiorca, przynajmniej z mojego doświadczenia, ma czas żeby nagrywać jakieś wideo, o tym jakie to my jesteśmy super. Generalnie moi klienci są tak zajęci, że czasami na opinie, zwykłą pisemną, kilka zdań, czekałam kilka miesięcy, aż znajdą czas żeby ją napisać. Więc warto jest pytać, warto jest prosić, czasem ponaglić, jak to za długo trwa, ale zbierać je i się nimi chwalić. Bo nasi klienci pierwsze na co wchodzą, to na portfolio i na rekomendacje innych osób. Czasami nawet do nich piszą i pytają jak ta współpraca wygląda. Warto to zbierać, warto to mieć, za każdym razem prosić o opinię o współpracy z Tobą.

Pamiętaj, że marketing służy pokazaniu Ciebie, tego co robisz, twojej ekspertyzy i sposobu w jaki możesz pomóc potencjalnemu klientowi. To sposób na pokazanie się, że „hej jestem i jestem taka fajna i super”. Także sprzedaż jest dopiero kolejnym etapem, ale całą naszą sprzedaż poprzedza właśnie ten nasz marketing. Dlaczego robienie marketingu jest tak ważne? Bez marketingu nie ma sprzedaży – podstawowa zasada. Na logikę – jak mamy sprzedawać, skoro nasz klient w ogóle nie wie o naszym istnieniu i tu przechodzimy do punktu drugiego. Skąd on ma to wiedzieć, skąd ma wiedzieć że w ogóle istniejemy, że my robimy w ogóle jakąś firmę, coś oferujemy, w ogóle nas nie widać i nie widać co oferujemy, to jak mamy mieć klienta. To jest ważne, żeby pokazywać się, robić marketing, a wtedy ta sprzedaż przyjdzie tak wiecie, płynnie, z automatu. Zanim Twoi klienci zaczną o Tobie mówić może minąć trochę czasu zanim w ogóle zaczną mówić, więc po co w ogóle być niewidzialną. Mów o sobie sama, czyli to co Wam wspominałam. Zanim klienci dadzą Wam opinię, bo nie mają czasu albo jesteśmy na samiutkim początku, to warto o sobie mówić, co oferuję, co robię, jak robię, pokazać swoje prace. Przecież to nie muszą być prace, które zrobiłaś dla klienta, to mogą być prace, które zrobiłaś sama dla siebie, do swojego portfolio, jakieś grafiki, stronki, teksty itd. Chwal się tym. Jakieś certyfikaty, nowy kurs zrobiłaś, jakieś osiągnięcia masz, chwal się tym, dlaczego nie. Firma, której nie widać w internecie nie istnieje. To trochę tak jak z tym, że jak kogoś nie ma na Facebooku, to ludzie zastanawiają się, czy dalej żyje. No trochę to tak jest, że musimy być w internecie, tym bardziej jako wirtualne asystentki.

5. Dzięki działaniom marketingowym Twoja firma się rozwija i więcej zarabia. Co prawda w marketing trzeba zainwestować, czas, a później to już pieniądze. Trzeba w to wszystko zainwestować, ale to się wszystko zwraca, dzięki temu zarabiamy więcej i więcej. Im więcej wkładamy w ten marketing, tym więcej wyciągamy ze sprzedaży. Na początku to jest dosyć mozolna praca, później to dalej jest mozolna praca, tak Wam powiem między nami. Bo im więcej robisz, im więcej działasz, tym więcej tego marketingu trzeba robić, tym więcej trzeba w niego wkładać pieniędzy, żeby z niego coś wyciągać, ale to tak działa. Tak, a nie inaczej. Co dajesz to odbierasz. Nie ma czegoś takiego, że nic nie daję i biorę. Najpierw trzeba włożyć, żeby móc wyciągnąć. To tak samo z wiedzą, najpierw trzeba ją do główki włożyć, żeby ją później wykorzystywać, żeby na niej zarabiać.

Robienie marketingu uruchamia sprzedaż, a także to że inni zaczynają otwarcie chwalić się współpracą z Tobą. To jest w ogóle turbo fajne, to jest mega fajne, jak Twój klient, dosłownie bez jakiegoś Twojego pytania, prośby o opinie, po prostu chwali się na prawo i lewo „idźcie do niej, bo ona jest super. Polecam współpracę z tą i tamtą”. Albo prowadzą jakieś swoje szkolenie i mówią o swojej wirtualnej asystentce na tym szkoleniu, że ona mu pomogła w tym, tamtym siamtym i w ogóle jest petarda z nią współpraca. Są tacy klienci i oni są mega fajni, więc fajnie to robić. Klienci lubią też współpracować z markami znanymi, cenionymi, takimi wiecie „aaa mogę się pochwalić, że współpracuję z tą i tamtą, bo ona jest taka cool i w ogóle, jedna z najlepszych WA”. Także to też jest takie łechtanie ego klienta. Klient ocenia, czy chce z Tobą współpracować po tym jak sama prowadzisz swoje kanały, jak wygląda Twoja strona internetowa i jak się komunikujesz. To dla niego sygnał, że znasz się na tej robocie. Także zauważcie, że to tak naprawdę pierwszy kontakt z Tobą tego klienta. Czyli sprawdza Twoje media społecznościowe, swoją stronę internetową, jak działasz, jak się wypowiadasz i ogólnie cały research, co tam u niej. i Jak mu się podoba, to jak wygląda u Ciebie, to ma pewność, że u niego będzie wyglądało jeszcze lepiej, bo wiadomo, że my, jak już czasem mamy dużo klientów nie mamy już za bardzo czasu na te wszystkie, prowadzenie tego wszystkiego, dlatego wtedy to nam już trochę ucicha, no te posty już się nie pojawiają codziennie. Ale na starcie, kiedy ty już zbierasz tych klientów, dopiero co tych swoich pierwszych, no to warto się postarać, żeby to wszystko było takie super, regularne i w ogóle sztos.

Jak myślisz, kogo wybierze potencjalny klient? Wirtualną asystentkę, której w sieci jest pełno, ma fajnie zrobioną stronkę, kanały, a jej klienci i inne WA ją polecają, czy kogoś, kto ledwo ma coś wspomniane na swoim profilu na Facebooku, że w ogóle się zajmuje wirtualną asystą. To jest takie własnie do przemyślenia dla Was, dziewczyny. Bo myślę, że to jest takie najbardziej zwizualizowane właśnie czemu jedne WA mają więcej klientów, działają i jest turbo fajnie i zarabiają, a kolejne, które ledwo koniec z końcem ciągną i uważają, że ta wirtualna asysta to oszustwo. Bo te nie dość, że mają dużo klientów, co się reklamują, działają, są obecne i szkolą się, znowu tu dodaje że warto, im więcej wiedzy wchłaniasz, tym więcej oddajesz dla klientów, mogą podnosić swoje stawki, bo one nie pracują na 20 zł, tylko pracują za 80-90-100 zł na godzinę i to też jest różnica. Nie dość, że mają klientów, to jeszcze super zarabiają, mają wysokie stawki, a ta co nic nie robi, nie ma jej w ogóle w sieci, nie widać, nie wiadomo, czym się ta osoba zajmuje, to szuka kogokolwiek: “daj mi Pan robotę, 20 dychy – zrobię, byleby coś było”. Także dlatego warto być widocznym. Dzięki marketingowi dajesz się poznać, polubić i zaufać. Także to też jest standard, bo wtedy pokazujemy siebie. Siebie, swoją buźkę, to jaki mamy stosunek do jakichś różnych spraw, to jak się komunikujemy, mówimy, gestykulujemy, jak piszemy itd. To wszystko wpływa na to, jak ludzie nas odbierają. Działania marketingowe są czasochłonne, ale ten czas się zwraca w postaci klientów i większych zarobków, chyba nie chcesz działać w ukryciu i ledwo zarabiać na waciki. To jest takie bardzo dobre podsumowanie, właśnie tego, dlaczego trzeba robić marketing, dlaczego trzeba być w sieci, pokazywać się i po prostu działać.

Nie bać się tego, nie bać się wychodzić. Gdybyście dziewczyny widziały, jak moje, jeszcze 3 lata temu, wyglądały moje lajwy, których tu już nie ma, bo je wykasowałam, bo czułam się zażenowana tym, jak ja po prostu się bałam, czytałam z kartki i w ogóle, ale chciałam wyjść do ludzi, chciałam się podzielić swoją wiedzą. Każdy ma na początku tego stresa. Na początku nie jest idealnie, ale właśnie o to chodzi, żeby się odważyć i wychodzić ze swojej strefy komfortu i coraz bardziej, coraz bardziej, coraz bardziej. Także to jest bardzo ważne, żeby się przełamać i wierzcie mi, że nawet jak jest się introwertykiem, to w internecie jest dużo łatwiej niż tak na żywo. Czy z kimś pogadać, czy wystąpić, pokazać się, jest dużo łatwiej, niż jakby się miało stanąć przed salą wielką ludzi i do nich mówić. Ja nie mam problemu robić webinary, robić jakiś duży webinar na 100 czy więcej ludzi, ale jak miałabym stanąć przed salą pełna ludzi i coś gadać, to znając życie nogi by mi zmiękły, w gardle by mi zaschło i w ogóle byłaby totalna klapa, nie wiedziałabym, co ze sobą zrobić. Dlatego tu Wam mówię — w internetach jest dużo łatwiej pokazywać, gadać. Można zacząć od Instastories nawet, tak pomalutku się oswajać z tym, jak wyglądamy na wideo, jak nas słychać, jak odbieramy swój głos, bo my zawsze inaczej odbieramy swój głos niż inni ludzie, tak samo swój wygląd, mimikę. Odkryjecie, że np. przesłuchacie siebie, że tak np. jedno słowo ciągle Wam się wyrywa i powtarzacie je. Ja to mam np. na słowo „właśnie”, że wszystko jest „właśnie”, także z tym walczyłam, ale czasami jeszcze mi się zdarzy.

Poprzedni artykułJak i gdzie szukać klientów?Następny artykuł Typy klientów dobrych i złych. Kiedy powinna zapalić Ci się czerwona lampka?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O Autorce:

Cześć! Jestem Ania 🙂

Szkolę początkujące Wirtualne Asystentki oraz prowadzę Agencję marketingowo-asystencką VA-VOM.

POBIERZ PAKIET NA START DLA WIRTUALNEJ ASYSTENTKI!

Ostatnie wpisy

Jak przyjemnie rozluźnić ciało po całym dniu siedzenia przy komputerze?18 sierpnia 2022
Jak ważny jest wypoczynek, kiedy pracujesz na swoim?18 sierpnia 2022
Sezon ogórkowy – czyli co robić, kiedy jest sezon na mniej pracy i zleceń?12 lipca 2022

Kategorie

  • Ciekawostki z branży
  • Instrukcje i porady
  • Zostań Wirtualną Asystentką
VA-VOM ♥ 2020-2023
Polityka Prywatności

Koszyk

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić komfort użytkowania. Zakładam, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Ustawienia ciasteczekAkceptuję
Polityka Prywatności oraz Cookies

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT

Wstaw/edytuj odnośnik

Wpisz docelowy adres URL

Lub dodaj odnośnik do istniejącej treści

    Nie wprowadzono kryteriów wyszukiwania. Wyświetlane są najnowsze pozycje. Wyszukaj elementy lub użyj klawiszy strzałek w górę i w dół, aby je wybrać.